Martwa natura z ceramiką

Cześć! Dzisiaj rysunek wyjątkowy, bowiem węglem posługuję się bardzo rzadko, zwłaszcza na dużym formacie i przy martwej naturze. A jednak jest i powiem Wam, że używałam po prostu niewłaściwego dla mnie rodzaju węgla - węgiel prasowany trzeba lubić i czuć się z nim dobrze, bo jest mocny, czarny, natomiast węgiel naturalny jest trochę łatwiej okiełznać. Oczywiście ma on swoje wady, czasem brak mi intensywnej czerni, dlatego też sięgam po ten prasowany, jeśli chcę podkreślić niektóre elementy, a wykorzystałam już możliwości naturalnego. Dużo częściej korzystałam z tego rozwiązania przy postaci, którą rysowałam na szarym kartonie, ale o tym następnym razem. 

Obiekty z rysunku znacie już doskonale, umieściłam na nim swoje dwie rzeźby - But Koral z kolekcji Gorączka Złota i Kot Schinken. Format, na którym pracowałam to B1, czyli 100/70 cm.




Komentarze

Prześlij komentarz