Dream Factory | Notes z geometrycznym printem


Cześć! Dzisiaj ponownie post z cyklu Dream Factory, tym razem prezent urodzinowy. Moim zadaniem było wykonanie notesu dla kobiety dojrzałej i eleganckiej, która lubi czerń i biżuterię, a odważne kolory nie są jej straszne. Ten projekt jest absolutnie wyjątkowy, ponieważ został wykonany w całości ręcznie i z produktów premium. Punkty wyjściowe do tego notesu:

czarny, materiałowa oprawa
motyw geometryczny
minimalizm
15 x 21 cm
linie
jasne strony

Do oprawy użyłam najlepszej jakości czarnego aksamitu z dodatkiem jedwabiu - miękkiego w dotyku, i głębokiego jak smoła. Na kartki wybrałam metalizowany papier w kolorze nude z efektem perły/brokatu o gramaturze 120 g/m². W związku z gramaturą odbiegającą od tej zwykle spotykanej w notesach i kalendarzach, blok składa się z zaledwie 70 stron, a i tak jego grubość jest znaczna. Projektując rozkład linii zdecydowałam się na odstępy po 0.7 cm i marginesy po 1 cm i zadbałam o to, by były możliwie najcieńsze, aby zachować ekskluzywny i delikatny wygląd. 


Strony łączące oprawę z blokiem, które nazywam "wklejkami", są zróżnicowane. Pierwsza składa się z 3 warstw - bazy, wkładu z papieru metalizowanego o efekcie lustra i z szablonu. Pierwszej z warstw nie widać, ponieważ jest to tylko i wyłącznie rozwiązanie techniczne, mające na celu zmniejszenie oporu związanego z zamykaniem notesu. Polega ono na tym, że wkład o gramaturze 300 g/m² składa się z dwóch części połączonych ze sobą za pomocą bazy i szablonu. Szablon to nic innego jak wycięta z malinowego metalizowanego papieru nakładka, która w połączeniu z wkładem dała efekt zaprojektowanego przeze mnie printu składającego się z rombów o proporcjach 1:2.  
Druga wklejka również jest w kolorze malinowym, jednak zamiast printu umieściłam na niej złote inicjały solenizantki - J.L. - które wyglądają jak... logo. Tak, dokładnie. Stworzyłam je na podstawie ornamentu, budując je na rombach wpisanych w kwadrat, a więc pod względem technicznym mamy piękną siatkę do logo.


Diabeł tkwi w szczegółach, więc między oprawą, a grzbietem bloku znajdują się dwie złote kapitałki, a wśród stron ukrywa się piękna malinowa (dobierana bez papieru w ręku, a kolor identyczny! to trzeba po prostu umieć...) wstążka do zaznaczania o szerokości 0.5 cm. Boczna krawędź bloku jest pokryta błyszczącym złotem.


W związku z zainteresowaniem poprzednim notesem, dzisiaj wieczorem oba modele pojawią się w sklepie na mojej stronie https://patlupinska.wixsite.com/patrycjalupinska, a za tydzień kolejne dwa wraz z zakładkami. Kontakt do mnie znajdziecie na górze bloga. Widzimy się niedługo ;)



Komentarze