Ołówki KOH I NOOR PROGRESSO

Witam wszystkich bardzo serdecznie :)
Wczoraj o 5 rano wróciłam znad morza i o ile tam upalne dni były czymś pożądanym, to tu, na Mazowszu nie jest to jakoś specjalnie potrzebne. Nie mam siły na nic.  Ale zaplanowałam i nawet zapowiedziałam post na temat ołówków, zatem przejdę do rzeczy. Dzisiaj na tapetę biorę swoje ulubione. 
KOH I NOOR ma w swoim asortymencie bezdrzewne kredki i kredki akwarelowe, ale również ołówki. Można je kupić na sztuki po ok. 2,50 zł albo w zestawie po 4 (HB-6B), 6 (HB-8B +4B AQUARELL) i 12 (12 sztuk HB/2B/4B/6B/8B/4B AQUARELL). Ja posiadam zestaw 6 ołówków, za który zapłaciłam 15,60 zł. 

Opakowanie jest tekturowe, a w środku znajduje się czarna plastikowa kasetka z "podziałkami" na poszczególne ołówki. Bardzo funkcjonalne! O ile kredek nigdzie nie zabieram, to ołówki czasem ze mną podróżują. Zajmują tak mało miejsca, że spokojnie mogę włożyć je do małej kieszeni w torbie i mieć  pewność, że nic się im nie stanie. Ołówkom nic, ale tekturka, cóż... nie uniknie tego. Jak widać na załączonym obrazku, moje opakowanie ołówków jest w nieco gorszym stanie niż kredek. 

PROGRESSO są ołówkami miękkimi, w związku z tym nie znajdziemy tu twardszego niż HB. Są bezdrzewne, a zatem stanowi je sam grafit, otoczony lakierowaną powłoką. Znów wyróżniają się na tle innych produktów, są ciężkie i zdecydowanie krótsze od ołówków otoczonych drewnianą warstwą. Myślę jednak, że nie starczają przez to na dużo, czy w ogóle krócej - są w stu procentach zużywalne.
W związku z tym, że nie PROGRESSO nie mają drewnianej otoczki, a oprócz tego są okrągłe, trzeba na nie podwójnie uważać. Ja mam to szczęście, że grafit otoczony powłoką z lakieru jeszcze nigdy nie miał takiego wypadku, żeby mógł się złamać. Ołówki nie sprawiają najmniejszego problemu przy temperowaniu, chyba, że Wasza temperówka nie jest dla nich wystarczająco ostra, dobra. Tak, jak w przypadku kredek, po zastruganiu zostają ostrużyny, które możemy rozetrzeć. Osobiście tego nie polecam, cieniuje się ołówkiem, a jak już chcemy coś rozmazać, to wiszerem.

Jak wcześniej wspomniałam, występuje ołówek wodorozpuszczalny, akwarelowy. Mam swój zestaw od dwóch lat i pierwszy raz użyłam tego ołówka do wykonania wzornika na potrzeby posta, ale już po tym małym prostokąciku widać, jak piękny efekt można uzyskać nie tylko kredką akwarelową. Skoro już jestem przy pięknych efektach... Rysunki wykonane PROGRESSO są ciemniejsze i pełne kontrastu - uwielbiam :)


Co jest zaletą?
1. Przystępna cena
2. Funkcjonalne opakowanie
3. Są okrągłe
4. Mają niespotykany design
5. Są w 100% zużywalne
6. Możliwość zastrugania do ostrego szpica
7. PROGRESSO AQUARELL w zestawach lub na sztuki

Co jest wadą?

1. Bardzo łatwo można je złamać
2. Dość szybko się zużywają
3. Najtwardszy ołówek to HB

Są to jak na razie jedyne ołówki, których używam, ale rozpoczęłam już kupowanie innych, więc na pewno nie zostanie tak na zawsze haha! Wszystkie moje ołówkowe prace na wykonałam za pomocą PROGRESSO: