#27
Z dedykacją dla Mileny ;)
W końcu zabrałam się za to zamówienie, mam nadzieję, że się podoba, bo ja, jak zawsze zresztą, uważam, że mogło wyjść lepiej :)
Jak widać, tym razem zrezygnowałam z czarnych konturów, uznałam, że korzystniej wyglądają te zrobione kredką. Efekty poniżej:
Później nakleiłam pocięte czerwone cekiny oraz czerwony i różowy brokat. I tu właśnie napotkałam trudności, bo w miejscu, gdzie są dłonie ciężko było mi poradzić sobie z brokatem, który zawieruszy się dosłownie wszędzie. Lecz jak widać, na samym środku, nie chciał się zawieruszyć...
W każdym razie nie ma co się przejmować, starałam się. Następnym razem będzie lepiej, bo czeka mnie jeszcze 13 zamówień ;)